Morze Bałtyckie jest wyjątkowo wrażliwe. Choć patrząc z plaży wydaje nam się ogromne, przez co możemy mieć wrażenie, że mamy niewielki wpływ na jego wody, to jego kształt, głębokość, otoczenie linią brzegową i niewielkie zasolenie powodują, że łatwo jest mu zaszkodzić. Możemy dbać o morze nie tylko podczas urlopu, uważając, by do niego nie dostały się śmieci, czy też wybierając naturalne kremy z filtrami, które podczas kąpieli nie będą szkodzić jego składowi chemicznemu.
Dbamy o Bałtyk, także chroniąc czystość rzek. Możemy też pójść o krok dalej, dbając o to, by uprawiane przez nas tereny nie zostały nasycone sztucznymi nawozami, które przenikają do wód podziemnych i w efekcie trafiają do rzek, które następnie wpływają do Bałtyku. Czasem nawet fakt wylania na swoim podwórku płynu do mycia podłóg, który wsiąknie w trawnik, może zaszkodzić Bałtykowi. Na świecie dosłownie wszystko jest ze sobą połączone i ma na siebie wzajemny wpływ. Pamiętajmy o tym. Dbajmy zatem o Bałtyk, jeśli chcemy nadal zażywać w nim ożywczych, choć niezbyt ciepłych kąpieli.